tatuaż na brzuchu po ciąży
Po porodzie okres rozwoju obserwujemy już po urodzeniu okruchów. Widzimy, jak się rozwija, rośnie, uczy się i tak dalej. Okres prenatalny . Jak powiedzieliśmy wcześniej, okres prenatalny to rozwój dziecka w łonie matki. Z reguły trwa on dwieście sześćdziesiąt sześć dni. Cały okres prenatalny można podzielić na trzy etapy:
Na tym etapie ciąży zaleca się karmienie suki 3-5 x dziennie mniejszymi dawkami. Ilość pożywienia musi być podniesiona o ok. 15-20 % w stosunku do porcji przed zapłodnieniem.Gruczoły sutkowe powiększają się i rosną. Należy chronić sukę przed chodzeniem po stromych schodach, siłowymi ruchami oraz skokami. DZIEŃ 45
W tym treningu znajdziesz bezpieczne i skuteczne ćwiczenia na pozbycie się problemu rozejścia mięśni brzucha oraz ćwiczenia, które wzmacniają CORE, czyli nas
Kłucie w brzuchu może sugerować różne stany chorobowe. Określenie, czy dolegliwości pojawiają się po prawej czy lewej stronie, a także czy występują u kobiety w ciąży oraz jakie objawy im towarzyszą, pozwala specjaliście znaleźć ich przyczynę. Do najczęstszych zalicza się m.in. zapalenie woreczka żółciowego, żołądka lub wątroby.
Kreska na brzuchu? 2014-01-28 14:02:40 Tatuaż na brzuchu - jak wygląda po ciąży ? 2013-01-26 10:45:27 Co oznacza ta kreska pod pępkiem ?! 2013-07-16 16:41:19
nonton a man and a woman 2016. AUTORWIADOMOŚĆ Autorytet Postów: 1209 2201 Wysłany: 5 stycznia 2014, 22:56 Dziewczyny, mam pytanie. Czy któraś z Was ma tatuaż w miejscu, które się rozciąga lub mocno tyje w ciąży (brzuch, piersi, pupa, uda itp)? Czy bardzo zmienił się w trakcie i po ciąży? Ja tatuaż mam w bardzo felernym miejscu - na samym środku brzucha, naokoło pępka. I prawdę mówiąc obawiam się, że będzie zmasakrowany tak, że sama siebie będę się wstydzić Nie wiem, co mi odbiło, kiedy robiłam go kilka lat temu. Chyba w ogóle nie pomyślałam, że mogę mieć jeszcze dzieci. weronika86 lubi tę wiadomość [konto usunięte] Wysłany: 5 stycznia 2014, 23:04 Ja mam dwa na brzuchu i powiem Ci tak że póki co jest ok ale wszystko może się zmienić smaruj tatuaż często jeżeli jest dobrze zrobiony nie powinno się z nim nic stać jeżeli będziesz o niego dbała sama mam siostre cioteczną która jest wydziabana od stup do głowy i po ciąży jej tatuaże wyglądają ok tylko tak jak pisałam smaruj smaruj smaruj i jeszce raz smaruj weronika86 lubi tę wiadomość FeliceGatto Autorytet Postów: 1209 2201 Wysłany: 5 stycznia 2014, 23:08 No to trochę mi ulżyło Smaruję się już od Wigilii i nie zaprzestanę Liczę na to, że za bardzo się nie zmasakruje, bo po pierwszej ciąży rozstępy zrobiły mi się tylko na piersiach a do tego skórę na brzuchu mam akurat luźną FeliceGatto Autorytet Postów: 1209 2201 Wysłany: 5 stycznia 2014, 23:10 Miriam wrote: Ja mam dwa na brzuchu i powiem Ci tak że póki co jest ok ale wszystko może się zmienić Teraz się jeszcze przyjrzałam na Twoim zdjęciu brzuszka. Masz tak niziutko i malutki Mój jest duży i centralnie na środku weronika86 lubi tę wiadomość [konto usunięte] Wysłany: 5 stycznia 2014, 23:16 czy taki malutki hm no może nie duże jeden 12 cm drugi 10 fakt nisko bo jednym blizne od wyrostka zakrywałam a drugi po drugiej stronie ale Ala ma poprostu na całym ciele i nic się z nimi nie stało Lanusia93 Autorytet Postów: 2206 2747 Wysłany: 6 stycznia 2014, 11:45 Ja mam tatuaż na biodrze, napis, długi na kilkanaście centymentrów. Obawiam się, że po ciąży będzie wyglądał fatalnie. Wtedy wyjście na plażę byłoby katastrofą, ponieważ w bikini byłby doskonale widoczny, jest po prawej stronie nad linią majtek. Mam go smarować zwykłą oliwką na rozstępy? I jeszcze pytanie odnośnie kolczyka w pępku, może wiecie jak to jest z taką ozdobą? Kiedy powinnam go wyjąć? Mogę ponosić jeszcze 3 miesiące? Brzuch mam stosunkowo mały. Aniołek (*) Lilianna ur. 3700 g, 56 cm Pola ur. 3650 g, 55 cm [konto usunięte] Wysłany: 6 stycznia 2014, 11:55 ja osobiście smaruje oliwką na rozstępy na zmianę z balsamem na rozstępy co do kolczyka hm to nie wiem kiedy ja swojego pozbyłam się już pare dobrych lat temu Lanusia93 lubi tę wiadomość [konto usunięte] Wysłany: 6 stycznia 2014, 12:03 Pisałam do siostry w tej sprawie i ona napisała m tak " tatuaż ci się rozejdzie jeżeli nie będziesz o niego dbała i zrobią Ci się rozstępy w tym miejscu niestety wtedy pozostanie cover lub przyzwyczajenie się do niego w takim stanie ewentualnie usuniecie lecz gdy jest on zrobiony przez profesjonalista będziesz go smarowc oliwką kremem na rozstępy lub nawet zwykłym masłem shea tatuaż się rościągnie a po porodzie wróci do normalności więc nie łam się będzie git zresztą po porodzie nie będziesz się tym przejmować bo będziesz miała taki mały cud przy sobie " FeliceGatto, Lanusia93 lubią tę wiadomość Blondi22 Autorytet Postów: 6648 8129 Wysłany: 6 stycznia 2014, 12:29 ja mam tatuaz ale na nodze na lydce taki spory ale tam nic sie z nim nie dzieje Miriam lubi tę wiadomość [konto usunięte] Wysłany: 6 stycznia 2014, 12:36 Na moich na nadgarstu i plecach tez nic sie nie dzieje no a te na brzuchu niby mogą sie rozciągnąć no ale cóż trudno wiedziałam co robię i tak będę je kochać ogólnie to mogła bym być wydziabana od góry do dołu ale niestety w polskich realiach z moim zawodem nie znalazła bym pracy za nic w świecie bo kto widział nauczyciela z tatuazami w widocznym miejscu i tak mam problem zeby ukryć nadgarstek i plecy bo wystaje mi zawsze na karku pozostają koszule z kolniezykiem których nie cierpię FeliceGatto, Lanusia93 lubią tę wiadomość Martynika Autorytet Postów: 3162 5670 Wysłany: 6 stycznia 2014, 13:05 Miałam w pracy koleżankę przedszkolankę z tatuażem na plecach,który też jej dostawała wścieklizny,gdy go widziała,kazała jej mówić dzieciom,że to z gumy (co za bezsens).Potem i tak ją był swoją drogą przepiękny,kolorowy,przedstawiał bardzo łagodną,subtelną twarz to raczej nie przeszkadzało a dzieci fascynowało,jak wszystko co nowe i ładne. Jak w zeszłym roku kupiłam córce mojej kuzynki pod choinkę bluzę z motywem wisienek,to kuzynka mówiła,że mała jest zachwycona,bo pani w przedszkolu ma takie same wisienki wytatuowane na byli happy,a mała nie chciała się nagle tatuować,wystarczył jej podobny motyw na widać wiele zależy od podejścia,ale fakt faktem w naszym kraju "podejście" do wielu spraw jest wciąż marne. Miriam, Lanusia93 lubią tę wiadomość Blondi22 Autorytet Postów: 6648 8129 Wysłany: 6 stycznia 2014, 13:13 a ja na nadgrastku tez mam he Miriam lubi tę wiadomość FeliceGatto Autorytet Postów: 1209 2201 Wysłany: 6 stycznia 2014, 14:19 Lanusia93 wrote: Ja mam tatuaż na biodrze, napis, długi na kilkanaście centymentrów. Obawiam się, że po ciąży będzie wyglądał fatalnie. Wtedy wyjście na plażę byłoby katastrofą, ponieważ w bikini byłby doskonale widoczny, jest po prawej stronie nad linią majtek. Mam go smarować zwykłą oliwką na rozstępy? I jeszcze pytanie odnośnie kolczyka w pępku, może wiecie jak to jest z taką ozdobą? Kiedy powinnam go wyjąć? Mogę ponosić jeszcze 3 miesiące? Brzuch mam stosunkowo mały. Lanusia, ja tatuaż na brzuchu zrobiłam dlatego, że nie wyjęłam w odpowiednim momencie kolczyka i zrobiła mi się brzydka blizna Wszystko zależy od tego, jaki masz brzuszek i luz przy kolczyku. Dotykaj, sprawdzaj. Jeśli będziesz go mocno czuła pod napiętą skórką, szybko wyjmuj. To miejsce pod koniec ciąży i tak będzie wyglądać średnio ładnie, ale jeśli w dobrym momencie wyjmiesz kolczyk, wróci po porodzie do stanu sprzed ciąży Miriam, Lanusia93 lubią tę wiadomość Lanusia93 Autorytet Postów: 2206 2747 Wysłany: 6 stycznia 2014, 21:47 Miriam, hihihi dobrze wiedzieć Smaruję cały brzuszek oliwką, więć tatuaż też się łapie Ja również kształcę się na nauczycielkę (języka angielskiego) i tatuaży więćej na szczęście nie mam, bo to faktycznie byłaby przeszkoda, nie ma co ukrywać. FeliceGatto, dziękuję bardzo, w takim razie wyciągnę go za dwa miesiące, bo myślę, że wtedy brzuszek zacznie być bardziej widoczny Aniołek (*) Lilianna ur. 3700 g, 56 cm Pola ur. 3650 g, 55 cm mirka14 Autorytet Postów: 842 816 Wysłany: 7 stycznia 2014, 14:46 ja mam na brzuchu po prawej stronie i na lędźwiach więc oba są narażone, jak na razie wszystko z nimi ok zobaczymy co będzie dalej Aniołeczek Kota Autorytet Postów: 452 654 Wysłany: 15 stycznia 2014, 20:28 Ja mam tego tez sporo na sobie, ale tylko jeden jest w miejscu narazonym na rozciaganie - bok piersi. Pocieszam sie, ze mam maly biust i jakos mi specjalnie nie rosnie w ciazy, smaruje sie 2 razy dziennie i mam nadzieje, ze rozstepow nie bedzie. A jezeli sie cos stanie to zrobie sobie cover Apropo tatuazy. To o ciazy dowiedzialam sie w dniu umowionej sesji, kiedy mialam w planach dorabiania dalszej czesci do rekawa. Cos mnie podkusilo zrobilam test a tam 2 kreski Z sesji zrezygnowalam, ale juz planuje kiedy skoncze karmic zeby moc wczesniej sie zapisac na termin Miriam, FeliceGatto lubią tę wiadomość [konto usunięte] Wysłany: 15 stycznia 2014, 20:45 Ja mam ciągnący się od żeber, po boku, pupie, udzie. Przytyłam 20kg+ tatuaż się nie zniekształcił itd. a nawet rozstępy unikają miejsca tatuażu mimo że w okół mam Miriam, FeliceGatto lubią tę wiadomość FeliceGatto Autorytet Postów: 1209 2201 Wysłany: 15 stycznia 2014, 22:13 No i dupa. Już wiem, że w tej ciąży mój brzuch będzie zmasakrowany Wychodzę z wanny, patrzę, a tam... rozstęp! W połowie brzucha, z boku, pieprzony rozstęp! Na razie blady, krótki, ale szeroki. Skąd się wziął?!!!!! Przecież w pierwszej ciąży nie wyszedł na brzuchu nawet jeden! Do tego te kremy, balsamy.... FUCK! [konto usunięte] Wysłany: 15 stycznia 2014, 22:37 "Każda ciąża jest inna" mama_z_groszkiem Ekspertka Postów: 148 117 Wysłany: 16 stycznia 2014, 16:17 ja mam najukochanszej swoje "piórko" w okolicy nerki i niestety nie mam zbytnio go jak smarowac non stop, bo maz wraca wieczorami wiec mam nadzieje, ze nie odlozy mi sie tam tluszczyk
Tatuaż – jedna z najpopularniejszych ozdób ciała – niesie za sobą zwykle wiele wspomnień. Ludzie, miejsca, emocje – wszystko, co jest zawarte w tym małym rysunku na skórze, może jednak okazać się kłopotliwe. Szczególnie w tak wyjątkowym stanie, jakim jest w ciążyMówi się, że w ciąży wszelkie ważne, wiążące na całe życie decyzje, należy podejmować bardzo rozważnie. Wziąć pod uwagę wszystkie „za” i przeciw”, zastanowić się, czy to dobry moment na podejmowanie nowych działań i postawienie kroku w realizacji postawionego celu czy spełnienia marzenia. Wydaje się, że tatuaż – jako pamiątka na całe życie – należy do takich właśnie decyzji. Wiele kobiet instynktownie czuje, że ciąża to nie najlepszy czas na udanie się do salonu tatuażu, inne jednak zadają sobie logiczne pytanie: właściwie dlaczego? W końcu prawidłowo wykonany tatuaż w żaden sposób nie powinien zaszkodzić dziecku, w czym więc problem? Odpowiedź może nie być satysfakcjonująca, ale jednak warta zastanowienia: chodzi o możliwe zagrożenia. To znaczy?Możliwe zagrożeniaSkrajna reakcja na bólRyzyko to dotyczy także tych ciężarnych, które do tej pory nie narzekały na nadwrażliwość – w ciąży bowiem odporność na ból i reakcje na różne bodźce fizyczne są zupełnie inne (czasem większe, czasem wręcz przeciwnie). Odczucia są na tyle indywidualne, że trudno przewidzieć, co zdarzy się podczas wpływ stresu na rozwój płodu jest już poparty badaniami naukowymi. Przyszłe mamy powinny unikać sytuacji stresowych konsekwentnie od początku aż do samego końca ciąży, aby ograniczyć niekorzystne działanie kortyzolu na dziecko, a w zaawansowanej ciąży – nie dopuścić do skurczów i przedwczesnego porodu. Warto pamiętać, że stres w salonie tatuażu może być zupełnie chorób zakaźnychCzasem nawet profesjonalne na pozór salony tatuażu prowadzone są niedbale, a co gorsza – niehigienicznie. To zaś wiąże się z ryzykiem zakażeń najgroźniejszymi wirusami, przenoszącymi takie choroby jak WZW typu B i C oraz substancje przenikają do płoduLekarze do tej pory nie ustalili z całą pewnością, że używany do wykonywania tatuaży atrament jest bezpieczny dla dziecka. Niewykluczone więc, że substancja ta może w skrajnych sytuacjach dotrzeć do płodu i wpłynąć na rozwój jego może się „nie przyjąć”Chodzi o sytuacje, gdy wracająca po porodzie do dawnego stanu i wyglądu skóra niweczy efekt zabiegu. Tatuaż w okolicy podbrzusza, na brzuchu, na łopatkach, dekolcie oraz pośladkach może świetnie prezentować się na rozciągniętej w ciąży skórze, ale „straszyć” już w połogu. Nie jest to, oczywiście, reguła, ale warto mieć to na uwadze, planując lokalizację te zagrożenia mają to do siebie, że mogą, ale nie muszą się wydarzyć. Pytanie, czy w ciąży warto ryzykować…?Tatuaż sprzed ciążyTatuaż wykonany przed zajściem w ciążę jest o wiele mniej kłopotliwy. Wykonany w „nieinwazyjnych” (nie podlegającym wielkich zmianom ciążowym miejscach, najprawdopodobniej pozostanie nienaruszony. Większe ryzyko dotyczy rysunków zlokalizowanych na brzuchu i tuż pod nim. Choć to, czy tatuaż się rozejdzie, zależy od skóry i jej predyspozycji do radykalnych zmian, są to miejsca najbardziej narażone na „skórne wpadki”. Mowa, oczywiście, o popularnych w ciąży rozstępach, które powstają nawet bez tatuaży, ale w ich towarzystwie – o wiele mieć na uwadze ten fakt podczas podejmowania decyzji o zrobieniu sobie tatuażu przed planowaną ciążą.
Jesteś szczęśliwą mamą, ale brzuch po ciąży stracił swoją jędrność? A może mimo zbilansowanej diety, ćwiczeń i stosowania ujędrniających kosmetyków pozostała Ci nieestetyczna oponka, której nie możesz się pozbyć? Są na to rozwiązania. Brzuch możesz wyszczuplić, a skórę ujędrnić w gabinecie lekarskim i kosmetycznym. zdj: Jakie zabiegi na brzuch są dostępne w gabinetach kosmetycznych i medycyny estetycznej? Jaki jest koszt tych kuracji? Podpowiadamy jak ujędrnić skórę brzucha lub pozbyć się nadmiaru tłuszczyku z tej okolicy przy pomocy kilku profesjonalnych zabiegów. Zabiegi na brzuch po ciąży Endermologia brzuch Mechaniczny, podciśnieniowy masaż wykonywany jest przy pomocy wyposażonej w elektronicznie sterowane rolki głowicy. Końcówka urządzenia zasysa skórę. W ten sposób masuje mięśnie i prowadzi do rozbicia złogów tkanki tłuszczowej. Urządzenie do endermologii może służyć także do drenażu limfatycznego. Zaletą masażu podciśnieniowego jest wzmocnienie tkanki łącznej i stymulowanie do szybszego usuwania ubocznych produktów przemiany materii i toksyn. Efekty zabiegu endermologia są widoczne już po 8 – 10 zabiegach. Zabieg na brzuch trwa 15 minut. Endermologia cena: brzuch – ok. 50 – 100 zł. Fale radiowe RF brzuch po ciąży Główną zaletą działania fal radiowych RF jest aktywne stymulowanie procesu syntezy włókien kolagenowych oraz ich regeneracji. RF fale radiowe aktywizują fibroblasty do większej produkcji kolagenu oraz elastyny, dzięki czemu zyskuje się efekt wypełnienia zmarszczek i naturalnych ubytków dermatologicznych. Skutkiem ich oddziaływania na tkanki jest poprawa gęstości, napięcia, elastyczności i kolorytu skóry. Więcej informacji o zabiegu fale radiowe RF znajdziesz tu. Zalecana seria to od 5 do 12 zabiegów powtarzanych w odstępach 10-dniowych. Zabieg trwa ok. 30 minut. Fale radiowe RF cena: brzuch – ok. 70 – 90 zł za jeden zabieg. Ulftraformer III brzuch Terapia ULTRAFORMER® III wychodzi naprzeciw oczekiwaniom pacjentów dotkniętych problemem zwiotczenia czy utraty elastyczności skóry, zarówno twarzy, jak i całego ciała, a także tych, którzy borykają się z nadmiarem tkanki tłuszczowej. To kolejna generacja jednego z najnowocześniejszych systemów do nieinwazyjnego ujędrniania skóry ciała i twarzy. ULTRAFORMER to urządzenie, które wykorzystuje technologię HIFU (high intensity focused ultrasound), czyli zogniskowaną falę ultradźwiękową. Fala ultradźwiękowa służący do podgrzewania tkanek, takich jak skóra, tłuszcz i mięśnie, w wyniku czego tkanki mają tendencję do obkurczania się. Ponadto w skórze dochodzi do mikrouszkodzeń stymulujących wytwarzanie nowego kolagenu, a w efekcie ujędrnienie skóry brzucha. Maksymalny efekt uzyskiwany jest po upływie 2 – 3 miesięcy, ale już po zabiegu widoczna jest zmiana wyglądu skóry. Ultraformer cena: brzuch zł Accent Prime™ Accent Prime™ to jeden z najnowszych i najnowocześniejszych systemów do nieinwazyjnego modelowania sylwetki oraz ujędrniania skóry ciała i twarzy. Accent Prime™ wykorzystuje połączenie technologii RF fal radiowych i ultradźwięków o bardzo wysokiej częstotliwości, co pozwala na zwiększenie efektywności przeprowadzania zabiegów ujędrniania skóry, terapii rozstępów, fotouszkodzeń oraz likwidowania nadmiaru tkanki tłuszczowej i cellulitu bez bólu i okresu rekonwalescencji. Accent Prime cena: brzuch – zł Venus Legacy Urządzenie Venus Legacy TM to urządzenie posiadające certyfikat FDA i stosujące technologię 4D® stanowiącą kombinację multipolarnej fali radiowej (RF) z impulsowym polem magnetycznym (PEMF), technologią VariPulseTM (VP) oraz technologią podniesienia temperatury tkanki w czasie rzeczywistym (Rea Time Thermal Feedback). Zastosowanie wspomnianych technologii pozwala na wykonanie przy użyciu Venus LegacyTM bezpiecznych, bezbolesnych zabiegów charakteryzujących się doskonałymi rezultatami. Zabieg przypomina masaż podciśnieniowy, ale na ciepło. Generalnie bardzo dobrze tolerowany przez pacjentki. Zabiegi trwają około 30-40 minut, zależnie od obszaru, a wyniki będą widoczne coraz bardziej z każdym zabiegiem. Ujędrnianie skóry brzucha – zalecane jest wykonane od 6 do 10 zabiegów. Najlepsze efekty są widoczne po 2-3 miesiącach od zakończenia zabiegu. Ponadto zalecane są również zabiegi przypominające co 1-2 miesiące po 2 miesiącu po zakończeniu serii. Venus Legacy cena: brzuch 600 – 900 zł. Zobacz inne wpisy Sprawdź nasz kolejny tekst Manicure: trendy zima 2016/2017 Jeżeli lubicie bawić się modą i być na czasie, to zainteresują Was zapewne modne paznokcie. Trendy w manicure na sezon zimowy, który niebawem się zacznie są różnorodne i każda z nas znajdzie coś dla siebie. zdj: Niezależnie od tego jakie kolory czy wzory na paznokcie wybierzemy, musimy pamiętać, że zimą szczególnie ważna jest prawidłowa pielęgnacja dłoni, aby były zadbane i mogłyby naszą piekną wizytówką. Zachęcamy zatem do przeczytania Pielęgnacja dłoni jesienią i zimą Najnowsze trendy w paznokciach Modne kolory paznokci na sezon zima 2016/2017 to zawsze na czasie czerwień i różne jej odcienie, od jasnej maliny przez karmin, cegłę aż po ciemne bordo. Obok czerwieni drugą królową jest czerń, zarówno w wersji matowej, jak i perłowej. Modne kolory lakierów do paznokci to także srebro, złoto, brązy, zielenie czy żółcie. Panie preferującą spokojną klasykę zapewne ucieszy informacja, że w modzie pozostają paznokcie w kolorze nude i delikatnej bieli. Wzorki na pazurki Wzorki na paznokcie to absolutny hit tego sezonu. Na topie będą łatwe wzorki na paznokcie. Dominują kropki, które malujemy na czubku lub u początku płytki paznokcia. Modne są również cienkie paski, które przecierają płytkę paznokcia poziomo lub pionowo. Najmodniejsze paznokcie to nadal kolorowy „french”. Stylowe paznokcie Pomysły na paznokcie to także lakiery holograficzne, opalizujące, lustrzany manicure oraz paznokcie z efektem syrenki (drobno zmielony brokat, który na lakierze daje nam efekt mieniącej się tafli). Pomysły na paznokcie Modą powinno się bawić. Jeżeli mamy czas, możemy poeksperymentować z manicurem same w domu. Na przykład pomalować płytkę paznokcia na czarny matowy kolor, a sam czubek płytki pokryć złotym paskiem lub złotymi kropkami. Lub na wybrany kolor nanieść przezroczysty lakier z drobinkami brokatu). Inspiracje z pewnością znajdziesz na zamieszczonych przez nas zdjęciach. zdj: zdj: zdj: zdj: Może zainteresują Cię również nasze podpowiedzi jak pielęgnować skórę dłoni w zależności od wieku. Metryka na dłoniach – jak pielęgnować dłonie w zależności od wieku Zobacz inne wpisy Sprawdź nasz kolejny tekst Wyszczuplanie łydek toksyną botulinową Szczupłe łydki i kostki to marzenie niejednej kobiety. Ale nie wszystkie możemy pochwalić się smukłymi, lekko i ładnie umięśnionymi łydkami. Tak jak różną mamy budowę ciała, tak różnorodna bywa budowa łydek. Jak wysmuklić łydki? Jak schudnąć z łydek? To pytania, które kilka dni temu wpłynęły do naszej Redakcji. zdj: Jak schudnąć z łydek? Jeżeli podstawową przyczyną tego, że Twoje łydki są masywne jest nadwaga, to zrzucenie zbędnego bagażu nadprogramowych kilogramów spowoduje, że łydki również stracą w obwodzie centymetry. Może zainspiruje Cię opowieść naszej czytelniczki Kasi, która opisała nam swoją ponad 2-letnią walkę z 26 kg (Błędy popełniane podczas odchudzania – Czytelniczka opowiada cz. 3) Jak wysmuklić łydki? Bardzo umięśnione łydki przyczyny mają co do zasady dwie: intensywne uprawianie sportu oraz predyspozycje genetyczne. W obu przypadkach uzyskanie smukłych łydek jest dość problematyczne i często praktycznie nie do osiągnięcia. Jak wysmuklić łydki bardzo umięśnione? Generalnie eksperci świata fitness polecają przede wszystkim jogę i ćwiczenia rozciągające. Panie, które biegają, jeżdżą na rowerze czy na rolkach, powinny zarówno mięśnie rozgrzewać przed treningiem, ale także rozciągać je po treningu. Szczupłe łydki w tydzień? To niemożliwe, o czym z pewnością wiedzą te z Was, które regularnie i intensywnie uprawiają sport. Trzeba mieć świadomość, że nawet systematyczne rozciąganie mięśni łydek i czy wykonywanie specjalnych ćwiczeń jogi , nie spowoduje zmiany wizualnej nóg w ciągu kilku tygodni, ale może potrwać nawet kilkanaście miesięcy Jak wyszczuplić łydki – medycyna estetyczna W przypadku umięśnionych łydek, które nie są jednocześnie otłuszczone, medycyna estetyczna w chwili obecnej może zaproponować zabieg z zastosowaniem toksyny botulinowej (Wszystko na temat botoksu). Toksyna botulinowa niestety ma dużo negatywnych opinii. Natomiast ma ona wiele innych, również leczniczych zastosowań. Zachęcamy do przeczytania naszego artykułu Toksyna botulinowa zastosowanie poza twarzą. Co to jest botoks ? To oczyszczone białko, które wytwarza bakteria Clostridium botolinum. Inna nazwa to jad kiełbasiany, który powstaje naturalnie w psujących się wędlinach i konserwach. Połknięty jest silną trucizną, ale wstrzykiwany czasowo likwiduje zmarszczki. Wyszczuplenie łydek – zabieg toksyna botulinowa Miesień kurczy się, gdy dostanie odpowiedni sygnał z włókna nerwowego. Natomiast jeżeli wstrzykniemy w mięsień toksynę botulinową, nerw przestaje wysyłać impulsy, czego efektem będzie brak aktywności mięśnia. Zabieg z zastosowaniem toksyny botulinowej ma na celu na celu rozluźnienie mięśni łydek i nadanie im łagodnego, bardziej opływowego wyglądu. Toksynę botulinową wstrzykuje się w kilku lub kilkunastu punktach na łydkach, w zależności od ich masywności oraz pożądanego efektu. Prawidłowo podany botoks rozluźnia i rozkurcza mięśnie łydek, do których został wprowadzony. Botoks efekt Pierwsze efekty są widoczne po kilku dniach, natomiast końcowy efekt widoczny jest po około 6 tygodniach. Zabieg z użyciem botoksu nie ma trwałego efektu. Czas utrzymywania się efektów zabiegu jest indywidualny, zazwyczaj wynosi 6-8 miesięcy. Wyszczuplenie łydek botoks cena Cena wyszczuplania łydek toksyną botulinową jest uzależniona w szczególności od ilości preparatu, który należy podać. Generalnie koszt waha się w granicach 2 500 – 3 000 zł. Zobacz inne wpisy Medycyna Estetyczna Zabiegi medycyny estetycznej na wiosnę Zabiegi medycyny estetycznej na wiosnę Zima to bardzo trudny czas do pielęgnacji skóry. Niskie temperatury, wiatr, a także suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach, powodują, że skóra staje się sucha, matowa, szorstka. Bardziej niż zwykle traci nawilżenie i elastyczność. U niektórych osób pojawiają się rozszerzone naczynia [...] 19 marca Medycyna Estetyczna Jakie zabiegi pod oczy dla 30-latki? Jakie zabiegi pod oczy dla 30-latki? Skóra wokół oczu dość szybko zaczyna się starzeć, ponieważ jest bardzo cienka i praktycznie pozbawiona tkanki tłuszczowej. U wielu pań po 30 roku życia skóra pod oczami starzeje się dużo szybciej niż u rówieśniczek. Jest sucha, pergaminowa, a zmarszczki są [...] 6 marca Medycyna Estetyczna Jak podnieść opadające kąciki ust Jak podnieść opadające kąciki ust Na proces starzenia okolicy ust wpływa wiotczenie skóry, mięśni mimicznych. Jednym z efektów są opadające kąciki ust, które nadają twarzy smutny i zacięty wygląd. Jak podnieść opadające kąciki ust w gabinetach medycyny estetycznej? opadające kąciki ust przyczyny Wraz z wiekiem [...] 27 lutego Copyright © 2014-2018 Dermaestetic. Wszelkie prawa zastrzeżone. Polityka prywatności
Postów: 1209 2201 Dziewczyny, mam pytanie do tych, które starają się o kolejne maleństwo. Czy któraś z Was ma tatuaż w miejscu, które się rozciąga lub mocno tyje w ciąży (brzuch, piersi, pupa, uda itp)? Czy bardzo zmienił się w trakcie i po ciąży? Ja tatuaż mam w bardzo felernym miejscu - na samym środku brzucha, naokoło pępka. I prawdę mówiąc obawiam się, że będzie zmasakrowany tak, że sama siebie będę się wstydzić Nie wiem, co mi odbiło, kiedy robiłam go kilka lat temu. Chyba w ogóle nie pomyślałam, że mogę mieć jeszcze dzieci. weronika86 lubi tę wiadomość Postów: 5828 6373 Felice dlatego ja odmawiam robienia tatuazy kobietom, ktore jeszcze nie rodzily na piersiach i brzuchu...niekoniecznie cos sie stanie zalezy...moja mam ma rozstepy i ja mam caly brzuch pocharatany, ale ja przytylam 30kg w ciazy. Smarowalam masciami i dupa rozstepy sa. Nie rozciagne sie na udach, pupie i innych miejscach ale na brzuchu moga sie rozciagnac? ja to mam na calym ciele oprocz brzucha hahha Miriam lubi tę wiadomość Postów: 5828 6373 Nie wiedzialam, ze jestes zwolenniczka tatuazy Postów: 1209 2201 Hahaha, jestem, jestem Na razie mam trzy (brzuch, nadgarstek wewnątrz i lewa łopatka na samej górze, taki motyl, bo planowałam dorobić do niego mega kwiaty na całe plecy) W sumie przemyślałam temat i doszłam do wniosku, że z gołym brzuchem po ulicy nie latam od dawna (ew. plaża), więc chyba wali mnie to, co się z nim stanie. Najwyżej uzbieram kaskę na jakąś małą korektę plastyczną fałdów bebzuna i pójdę do dobrego studia przerobić tatuaż na coś ładnego izabelka04, Miriam, iza30, weronika86 lubią tę wiadomość Ja mam 14 ale na brzuchu nigdy bym sobie nie zrobiła:) weronika86 lubi tę wiadomość Postów: 1649 1605 ja mam na tzw "boczku" z tyłu pleców, po ciąży się nic nie zmieniło mimo moich 27 kg na plusie, potem schudłam te 27 kg i jeszcze -8 dodatkowo i nic się nie zmieniło cały czas wygląda tak samo dobrze FeliceGatto, iza30, weronika86 lubią tę wiadomość WOJTUŚ moje słodkie słodkości Postów: 1209 2201 Ja swój na brzuchu zrobiłam głównie dlatego, że w pierwszej ciąży za późno wyjęłam kolczyk. Zrobiła mi się potem brzydka blizna, którą chciałam zamaskować. Teraz będę miała komplet Hahaha, nic to, zainwestujemy w chirurga iza30, weronika86 lubią tę wiadomość Postów: 1209 2201 No dobra, to tak to teraz wygląda: izabelka04, weronika86 lubią tę wiadomość Agis Przyjaciółka Postów: 163 47 abstrahując od tematu...kwiat na ciążowym brzuszku wygląda przesłodko izabelka04, FeliceGatto, Lucy91, weronika86, Unlike lubią tę wiadomość Postów: 5828 6373 respondeca wrote: Ja mam 14 ale na brzuchu nigdy bym sobie nie zrobiła:) 14? no ladnie a myslalam ze tylko ja pokrecona jestem ja mam jeden duzy w sumie dwa rekawy, plecy nogi...szyja nawet- duza kolorowa osmiornica tylko na brzusiu nie mam bo rozstepy byly przed robieniem juz i na pupie nie mam Postów: 5828 6373 FeliceGatto wrote: No dobra, to tak to teraz wygląda: felice nie widze tych linkow Ja chcialam robic wielkiego smoka na boku brzucha ale zrezygnowalam ze strachu ze w ciazy mi sie rozciagnie i zamiast smoka bedzie po ciazy pokraka... Mam na lezdzwiach slonce, tam sie chyba nie rozciagnie
Piszę, bo nie ma kompleksowego podejścia do tego tematu w Internecie. Nikt do tej pory nie zapytał profesjonalnego tatuatora o zdanie i nie poparł swojej wypowiedzi tym. Nie spotkałem się również z żadnym włączeniem się do dyskusji kogoś, kto firmowałby się jako osoba z “branży”. Więc albo tatuatorzy mają temat w dupie, bo kobiety w ciąży stanowią profil klienta tak niszowy, że nie warto się nim interesować? A może po prostu nikt nie czuje potrzeby wyedukowania kobiet o ilorazie inteligencji podchodzącym pod błąd statystyczny, które w ciąży świadomie decydują się na tatuaż. A może jedno i drugie. Ja też nie czuję takiej potrzeby, ale tak się trafiło, że sam poszedłem się tatuować i postanowiłem ugryźć temat. Zapraszam na rozmowę z Rafaelem Elvis Photography [Rafael Potempa – artysta, malarz, tatuator ( września, 1986 roku w Chorzowie). Ukończył Uniwersytet w Huddersfield na wydziale Sztuki Współczesnej w kontekście z dyplomem (Bachelor of Arts). Profesjonalnie tatuażem zajmuje się od 6 lat. Na swoim koncie ma liczne wystawy malarskie między innymi w Londynie oraz Birmingham. Swoją inspirację odnajduje w surrealizmie, pop art oraz malarstwie klasycznym. Jego prace są ekspresją obserwacji własnych uczuć, przemyśleń oraz wizji.]Zaczynamy, jak w temacie: czy można robić tatuaż w ciąży?Rafael Potempa: Nie można robić tatuażu w ciąży z prostej przyczyny. Po pierwsze i najważniejsze jest to ingerencja w układ między matką, a jeszcze nienarodzonym dzieckiem, ponieważ dziecko, kiedy jest u mamy w brzuchu, tworzy z nią jakby jedno ciało. Dla Nas oznacza to przede wszystkim oddziaływanie na latać samolotem nie powinno się przed 14 i po 36 tygodniu, może z tatuażem jest podobnie. Czy jest jakiś czas, kiedy jednak można go sobie zrobić podczas ciąży?Rzecz w tym, że podczas ciąży nie powinno się przyjmować żadnych substancji toksycznych. Co prawda nie jest tak, że tusze do tatuowania są toksyczne, ale są one tworzone na bazie pewnych składników, które nie mogą znajdować się w krwiobiegu w tym momencie. Mam tu na myśli okres tusze naturalne? Nie możemy do tatuowania kobiety w ciąży użyć tuszów naturalnych, cokolwiek to znaczy?Niby są, ale tak na prawdę ¾ tuszów zrobiona jest z metali. Co prawda producenci starają się używać metali lekkich, żeby nie obciążały systemu odpornościowego. Życie jednak pokazuje różnie. Jakiś czas temu z Francji wycofano tusze kolorowe, bo są toksyczne i tak dalej. Tak na prawdę, jakby się rozejrzeć, to wszystko może okazać się toksyczne. Nawet jabłko zerwane z rozumiem. Jednak jeśli tatuator bądź salon tatuażu lansuje się tym, że wykonuje tatuaże tylko w oparciu o tusze naturalne? Łykać to czy olać, jako tani chwyt marketingowy?Powiedzmy sobie szczerze, że tusze nieszkodliwe, czyli te tak zwane “naturalne”, są to wszystkie te tusze, które mają atest, czyli przeprowadzone są na nich badania laboratoryjne. Także wszystko to, co mamy dostępne, co używamy jest przebadane. Poza tym, każde studio tatuażu przechodzi kontrole pod kątem posiadania wymaganych dokumentów, zezwoleń, etc. Jeśli nie mają – studio zostaje zamknięte.[rozmowę przerywa przerażający dźwięk maszynki do tatuowania]fot. Elvis PhotographyCzyli jedną z kwestii mówiących tatuażowi w ciąży – NIE jest szkodliwość tuszu?Tak, obecność substancji obcych w krwiobiegu. Nie wiemy, jak zareaguje na nie płód, dotarłem jednak do żadnych badań czy odważnych opinii, które jasno i wyraźnie stwierdzałyby, że tusz ma szkodliwy wpływ na lepiej zostać przy założeniu, że tusz może zaszkodzić. Po co ryzykować. Drugą kwestią jest również trauma, którą może wywołać zabieg tatuażu. Nie ma co ukrywać, że jest to ból, który może negatywnie wpłynąć a) na kobietę w ciąży b) na dziecko. Nie raz słyszało się, że np. osa ugryzła kobietę w palec, a potem dziecko urodziło się ze znamieniem w tym miejscu. To działa po części, jak lustrzane jest ryzyko, że jak wytatuujesz kobietę w ciąży to dziecko też będzie miało tatuaż? Przy takim założeniu powinieneś podwójnie kasować.[szyderczy śmiech]. A co jeśli będą bliźniaki? Wtedy potrójnie kasować, a może rabacik? A tak na poważnie, to nie wydaje mi się. Dziecko może mieć po prostu bardzo brzydkie znamię, ale będące raczej konsekwencją bólu w tym miejscu, niż odbiciem wzoru tatuażu. Także z powodu bólu, jaki towarzyszy przy wykonywaniu tatuażu, nie robi się go kobietom w ciąży, bo traumatyczne przeżycie może odbić się na zdrowiu matki i dziecka. Generalnie nie wnikam w tą kwestię, bo nie podjąłbym się takiej pracy. tusze i kwestie ich toksyczności (albo i nie) oraz stres, a także ból związany z tatuowaniem. Jak ma się do tego kwestia “złapania” czegoś? Mam tu na myśli infekcje, wirusowe zapalenie wątroby czy nawet HIV?Tutaj obowiązuje żelazna dyscyplina. Każdy element sprzętu musi być odpowiednio przygotowany, sterylny. Wszystko musi być tak, jak w warunkach szpitalnych. I takie powinno być podejście do każdego klienta, w celu zmarginalizowania ryzyka, o którym się to nijak do ciąży, ale warto zapytać: na co trzeba zwracać uwagę idąc do studia? Czy tatuator nie wyciąga igieł z powrotem z pojemników na odpady?Każda igła powinna być sterylnie zapakowana. Tuby powinny przejść cykl dezynfekcji. Albo się używa jednorazowych, plastikowych, które się też później wyrzuca do śmieci, a one zabierane są przez firmy usuwające odpady medyczne. Na każdego klienta przypada jeden zestaw: igła, pojemniczek na tusze, rękawiczki. Wszystko jak wygląda kwestia odpowiedzialności przy wykonywaniu tatuażu, w tym wypadku na kobiecie będącej w ciąży? Po czyjej stronie leży?Jest tak: każda osoba, która przychodzi do studio podpisuje klauzulę. Oświadcza w niej, że jest zdrowa, że nie ma żadnego rodzaju wirusa, że nie jest w ciąży, pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Ponadto oświadcza, że jest świadoma tego co robi i ma świadomość kim jest tatuator. Tatuatorzy są różni, wiadomo. Idziesz się tatuować – poproś o portfolio osoby, która będzie robiła na Twoim ciele coś na całe życie. Jeśli tego nie zrobisz, możesz mieć pretensje tylko do siebie, jeśli “efekt” będzie daleki od Twoich oczekiwań. A jeśli ktoś zatai ciążę?To ciągle ta osoba ponosi odpowiedzialność za zdrowie swoje i dziecka. Podpisanie klauzuli wyklucza tatuatora z jakichkolwiek co w przypadku, gdy kobieta faktycznie nie wie, że jest w ciąży?Wiesz to jest tak, jak wyrywanie zębów, gdy kobieta nie wie, że jest w ciąży. Albo gdy pije alkohol, pali fajki, a po 4 miesiącach dowiaduje się, że jest w Przychodzi kobieta do tatuatora i mówi: Jestem w ciąży, rób mi Pan tatuaż raz, dwa na zależy od studio. Generalnie nie robi się takich rzeczy. To wynika z etyki i kodeksu dobrych praktyk tatuatorów. Nie i koniec. To tak jak nie tatuuje się ludzi naszej rozmowy wyłania się chyba jasna odpowiedź na pytanie: czy robić tatuaż w ciąży? Czytając dyskusje na forach internetowych, mam nieodparte wrażenie, że największym zmartwieniem kobiety w ciąży, która chce sobie zrobić tatuaż jest to, co będzie jak wyjdą na nim rozstępy albo jak ona będzie opalać się na plaży w Egipcie. Przeraża mnie ten tok myślenia. Nie myślą, co może się stać im czy myślący w takich kategoriach są tylko potwierdzeniem tego, co próbujemy wyjaśnić w tej rozmowie – mianowicie, że nie ma świadomości w tym temacie. Patrząc na fora i dyskusje, o których wspomniałeś, wygląda na to, że faktycznie kobiety bardziej martwią się o to, jak tatuaż odbije się na ich wyglądzie w ciąży, a nie o konsekwencje, jakie może z sobą nieść dla dziecka. Podejrzewam, że takie kobiety również nie miałyby oporów, by wypić znacznie więcej, niż lampkę coś, co może obalić twierdzenie, że w ciąży nie można się tatuować. Wyczytałem, że przez tysiące lat kobiety w Egipcie, Indiach i na Bliskim Wschodzie aplikowały różne, różniaste wzory tatuaży na brzuchu, wykorzystując do tego hennę. Zabieg ten miał przynieść szczęśliwy poród i radość dziecku. Abstrahując od tych podań, jak zapatrujesz się na tatuaż henną w ciąży?Mówi się, że są różne rodzaje henny. Jedna wychodzi na skórze czarna, inna brązowa i tak dalej. Rzecz w tym, że każda z nich jest w jakimś stopniu toksyczna. Mimo, że henna pochodzi z naturalnych składników, to są również chemiczne jej odpowiedniki z “niewiadomoczym” w składzie. Jednak każdy jej rodzaj czy to naturalna, czy chemiczna, przenika do krwiobiegu. Są przypadki, w których ktoś zafundował sobie tatuaż henną i dostał poparzeń. I mimo, że przy wykonywaniu tatuaży z henny nie ma raczej stresu to jest to ciągle ingerencja w krwioobieg. Reakcje na enzymy zawarte w hennie mogą być że są jakieś badania na ten temat?Nie wydaje mi się. Wykonywanie tatuaży henną tak głęboko zakorzenione jest w kulturach, o których wspomniałeś, że nikt się w takie badania nie bawi. Co innego, że trend ten jest wyjątkowo popularny w praktycznie każdej nadmorskiej sobie dziewczyna w ciąży na wakacje i myśli – fundnę sobie hennę. To co, niech sobie lepiej odpuści?Myślę, że tak. Ciąża to wyjątkowy okres w życiu kobiety. Bardzo dużo hormonów wydziela się w tym czasie, zachodzą zmiany w organizmie i w ciele, zarówno przyszłej mamy, jak i rozwijającego się dziecka. O ile substancje powszechne, łatwo dostępne jak papierosy, alkohol, narkotyki są w jakiś sposób łatwiejsze do zdiagnozowania i określenia konsekwencji, które z sobą niosą, to tak do końca nie wiadomo, jak substancje rzadkie np. tusz do tatuażu czy henna wpływają na kobiety w tym tak, nie wiem czy udałoby się znaleźć grupę reprezentatywną na takiego typu badania. Bo co – wytatuować 1000 kobiet w ciąży i obserwować rozwój dziecka?Znam Twój stosunek do tej kwestii, ale muszę zapytać. A co z tatuażami ekologicznymi czy bio – tatuażami? Taki tatuaż znika po 5 latach…[szyderczy śmiech] Nie ma, nie ma czegoś takiego. Coś takiego nie o dziwo jest taka sama, jak przy wykonywania normalnego tatuażu. Mam rację?Tak, w podobny sposób nakłuwa się skórę i wpuszcza tusz. Bio – tatuaże to jest kompletna bzdura. Znam kilka osób, które zrobiły sobie takie cudo. Tatuaż miał zejść po 3 latach, a do dziś mają paskudnego kleksa. Jak ktoś chce sobie zrobić tatuaż – niech zrobi, a po latach usunie, albo niech nie robi wcale (oczywiście nie w ciąży). Nie istnieje coś takiego jak bio – tatuaż. Bujda, stworzona na potrzeby rynku. Nie każdy chce mieć coś na całe życie, a na 5 lat jest fajnie. Potem okazuje się, że to jednak nie jest tak, jak mało być. Kiedyś był łabędź, po kilku latach zrobiła się z tego żmija czy kobra. Nie do tematu. Może są jednak takie miejsca, które charakteryzują się większą tolerancją na ból i jednak mały tatuaż w ciąży – piękna gwiazdka albo motylek, w tych miejscach nie zaszkodzi?To jest ciągle ból, ciągle tusz i ingerencja w organizm. Wszystko to, o czym mówiliśmy wszystko to o czym piszą kobiety na forach, absurdalne pytania i próby redukowania dysonansu wynikają z kompletnej niewiedzy, tak?No tak, niestety. Nikt nie podjął się wyjaśnienia tej kwestii w jakiś kompletny sposób, udzielając wyjaśnień podpartych wynikami badań, etc. Na dzień dzisiejszy tatuaż jest modny i ludzie przychodzą się tatuować. Nie jest to jednak atrakcja dla kobiet w na to, że domniemywa się, że kobiety w ciąży są świadome ryzyka jakie niesie dla nich i dziecka tatuaż, dlatego nie podejmuje się otwartej dyskusji w tym temacie. Jest to sprawa niszowa, więc nie ma sensu trąbić o tym tak, jak o paleniu i piciu w ciąży. Tak to tak to więc tatuaż do jednego worka z papierosami, alkoholem i narkotykami?No nie, to by oznaczało, że tatuaż jest zły (a ja byłbym hipokrytą przyp. TataStory). Tatuować się można, ale nie w ciąży i koniec. Można sobie zrobić przed ciążą czy po ciąży wytatuować się od kostek po czubek będę Cię męczył tematami typu karmienie piersią a tatuaż po ciąży, bo nie chcę byś poczuł się Myślę, że nie jest tak, że mama przekazuje coś złego dziecku, coś z tatuażu, z tuszu, karmiąc dziecko piersią. Ale pod warunkiem, że tatuaż jest już wygojony, a w organizmie nie zachodzą już żadne zmiany. No może poza tym, że jak raz zrobi się tatuaż to organizm domaga się więcej 😉Chyba dostałem to, po co przyszedł. Abstrahując od bólu po tatuażu, który właśnie skończyłeś na mojej łydce. Dzięki.[rozmowę kończy melodia z Króla Lwa rozlegająca się z telefonu Rafaela]Na pytanie: czy mogę sobie zrobić tatuaż w ciąży? Odpowiadam: tak, najlepiej na czole… Elvis PhotographyKilka słów od TatyCzołem, jestem Radek. 15 kg temu, w czasach studenckich, jeden z wykładowców powiedział: nigdy nie zadawajcie się z ludźmi bez pasji. Obok takiej mądrości nie można było przejść obojętnie. Dziś wyrazem mojej pasji jest Tata Story – nietuzinkowy blog parentingowy gdzie przeczytasz o emocjach, uczuciach i podróżach okiem jesteśmy na Facebooku. Koniecznie zajrzyj i zostań z nami na dłużej. Dzięki i do zobaczenia! Jeśli się już znamy „piąteczka” za kolejne odwiedziny!
tatuaż na brzuchu po ciąży